poniedziałek, 30 grudnia 2013

Zacznę jeszcze raz.

Brak komentarzy:
Po długiej przerwie mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że wróciłam. Zaszły niemałe zmiany w moim życiu i zabrakło mi czasu na prowadzenie bloga, ale teraz, kiedy wszystko sobie poukładałam, mogę znów do niego wrócić.
Od teraz wprowadzę małe zmiany. Nie będę dodawała już instrukcji do pazurków ale same wzory, jakie wykonałam. Będzie mniej liter, więcej zdjęć.
W tej notce pokażę Wam moje świąteczne "małe dzieła sztuki" na paznokciach i prezenty gwiazdkowe, którymi obdarowałam najbliższych. ;)
Na początek mało świąteczne paznokcie.






Z podziękowaniami dla mojej najukochańszej Pauliny za użyczenie paznokci. ;)

Prezent gwiazdkowy spisuje się idealnie ;)

A teraz czas na masę solną. 





Na koniec notki chciałabym Wam życzyć nic innego jak Szczęśliwego Nowego Roku 2014! Dużo powodów do radości i mnóstwo pozytywnej energii na kolejny rok i więcej! :*

czwartek, 11 lipca 2013

Reksio.

6 komentarzy:
 Cześć wszystkim.
Dziś wróciłam z nocowanka u Magdy. Było naprawdę rewelacyjnie. Dawno się już tak nie uśmiałam. Ponieważ tej nocy nie do końca się wyspałam dzisiejszy dzień spędziłam w domu, leniuchując. Wpadł mi do głowy pomysł, żeby w dzisiejszej notce pojawiły się paznokcie. I oto one. ;)

Na wstępie muszę jeszcze zaznaczyć, że pomysł nie jest mój. Znalazłam go w google. Ale wykonanie już jak najbardziej moje. ;)




Instrukcja:

1. Na pomalowanym paznokciu malujemy czanym lakierem uszy i łebek.

2. Białym lakierem malujemy uszy od środka uważając, żeby nie najechać na czarne kreski.

3. Brązowym lakierem malujemy prostokątną łatkę, a resztę łebka malujemy na biało.

4. Kiedy lakiery wyschnął, czarnym kolorem robimy oczka, usta, nosek, brwi.
Dla trwalszego efektu wszystko malujemy lakeirem bezbarwnym.

5. Na pozostałych paznokciach można namalować główką od szpilki łapki psa. 

I Reksio gotowy!



A teraz kilka zdjęć z wczorajszego dnia ze spaceru w miejscu: Niegowonice, skałki. :)









I to już wszystko na dzisiaj.  :*

Kolorowch snów,
Kasia

wtorek, 9 lipca 2013

Rolkowanie.

1 komentarz:
Witam wszystkich serdecznie! U mnie wreszcie pojawiło się słońce, ale niestety komary nie zniknęły. Te małe krwiopijce już mnie wyprowadzają z równowagi. Wszędzie bąble.. ;) U was też jest ich tyle?
W niedziele wybrałam się na rolki. Ale coś z nimi jest jednak nie tak, bo nie chciały jeździć. Chyba pora porozglądać się za nowymi. Pomimo komarów, pająków i niejeżdżących rolek niedzielne popołudnie zaliczam do jaknajbardziej udanych.
Ciągle żyję w stresie jak będzie z tymi studiami. Marzę o nich odkąd poszłam do I kl podstawówki. Tak bardzo chciałabym wam już się pochwalić indeksem. ;)
Dziś odwiozłam ostatniego kociaka do jego nowego domku. Nie powiem, brakuje mi ich trochę ale jednak 4 koty w domu to lekka przesada - nawet jak na mnie.
I jak zawsze kilka fotek z ostatnich dni.

(Fotki wykonane na Pogoria IV w Dąbrowie Górniczej)











Notkę kończę Tofikiem.





Do następnego,
Kasia

sobota, 29 czerwca 2013

Czas na słoneczko.

4 komentarze:
I nasuwa się na myśl pytanie - jak spędzić te wakacje? Myślę, że nie ważne co się robi. Czy jest się ze znajomymi, czy samemu zawsze jest cudownie! Moje wakacje już troszkę trwają ale dopiero od wczoraj potrafię się nimi cieszyć. Wreszcie dostałam wyniki z matur. Wszystko zdane bardzo dobrze. Teraz tylko zostało mi logować się na wymarzone studia.A oto kilka zdjęć z moich wakacji. ;)


Odebranie wyników w dniu swoich urodzin - ciekawe uczucie ;)

Idealny prezent na lato od najwspanialszych przyjaciółek <3

Lekka książka na wakacje?  Czemu nie?

A teraz kilka zdjęć moich małych kociaków.


Tofik.

Kicia.

Puszek.






A to wypad ze znajomymi na zalew Pogoria III w mieście Dąbrowa Górnicza. Prawie jak nad morzem. :)
Plaża, woda molo i rowerki. Czego chcieć więcej? ;)








W tej notce to już wszystko. Mam nadzieję, że wasze wakacje będą słoneczne i ciekawe.
W następnej notce dodam jakąś  instrukcję na  wakacyjne i proste paznokcie. 


Trzymajcie się ciepło,
Diaxini

piątek, 31 maja 2013

Jedną chwilkę.

4 komentarze:
I wreszcie się doczekałam - wakacje! Matura to już przeszłość. Powiem wam,  że wcale nie jest taka straszna. Nie mam niestety pomysłu jak spędzić te  miesiące. Może praca, może leżenie w ogródku i łapanie witaminy D? W sumie to się jeszcze zobaczy.
W ten weekend mam dni miasta, czyli Dni Dąbrowy Górniczej. Zapowiada się ciekawy weekend :)

W dzisiejszej notce pokażę Wam kilka kartek, które sama zrobiłam. Trzy z nich są na walentynki, ale kto powiedział, że nie można takich zrobić też na urodziny? (rzecz jasna bez napisu walntynki). Oto i one :)


1. Kartka dla taty lub wujka.



2.Walentynki





Chciałabym też bardzo pochwalić się Wam moimi nowymi kotkami, które niespełna 3 tygodnie temu przyszły na świat.







I jeszcze kilka zdjęć z wczorajszego spaceru z Magdą. :)










 Życzę Wszystkim, aby i do Was wakacje przyszły jak najprędzej!
Dobranoc, Diaxini