Nie mogę uwierzyć, że został mi już tylko tydzień wolnego i znów powrót na uczelnię. Oj, ciężko będzie się przestawić, ciężko. Chociaż z drugiej strony dość już mam tego lenistwa. Pora zrobić coś sensownego.
W dzisiejszej notce pokażę Wam paznokcie, które zrobiłam sobie jeszcze na egzamin z filozofii. Mam nadzieję, że wam się spodobają.